W niecodzienny sposób niemieccy przyjaciele Davida z Berlina zorganizowali wielkanocne przyjęcie kawalerskie. Mimo zimna ekipa bawiła się świetnie. Duża w tym zasługa niezawodnego Łukasza, który tak zorganizował zabawę, że uczestnicy nie chcieli kończyć „wojny” 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *